Soldier – pierwsza misja w Grand Theft Auto: Vice City Stories, wykonywana na zlecenie sierżanta Jerry'ego Martineza.
Solucja[]
Jerry Martinez chce, abyśmy pojechali na lotnisko i odebrali dla niego paczkę narkotyków. Po otrzymaniu pagera wsiadamy na motor Martineza i jedziemy na lotnisko. Na miejscu Vic udaje się z dilerem na jego łódź w celu odebrania paczki. Na miejsce przybywają dwie łodzie zabójców, którzy chcą przejąć paczkę i strzelają w kierunku łodzi z Victorem i dilerem. Okazuje się, że łódź od uszkodzeń po kulach się pali i Vic musi ratować się skacząc do wody. Po przerywniku filmowym należy czym prędzej popłynąć bohaterem w kierunku lądu. Po dostaniu się na ląd na pager przychodzi wiadomość od Martineza w której prosi Vica o przechowanie jego paczki w jego baraku. Należy się udać w kierunku baraku, który to będzie pierwszą kryjówką w tej grze. Po obejrzeniu ostatnich scenek instruktażowych otrzymujemy $50 za wykonanie zadania.
Ciekawostki[]
- Jest to chronologicznie pierwsza misja w Uniwersum 3D (1984-2001).
- W tej misji wyraźnie jest pokazane, że Victor potrafi pływać. Mimo to, nie możemy zanurkować, gdyż protagonista tego nie potrafi.
- W wersji na PSP zabójcy mogą zabić gracza, lecz w wersji na PS2 gracz jest całkowicie odporny na ich strzały[1]. Dlatego w wersji na PSP warto zdobyć pancerz przed pojechaniem na lotnisko.
Scenariusz[]
Nieoficjalne polskie tłumaczenie | Oficjalny angielski scenariusz | |
Victor Vance | Vic Vance melduje się na rozkaz sir! | Vic Vance reporting for duty, sir! |
---|---|---|
Jerry Martinez | Ha ha ha! Wyluzuj człowieku. Jak się masz? | Relax, relax. Are you well? |
Victor Vance | W porządku, dziękuję sierżancie. | Yes. Thank you, Sergeant. |
Jerry Martinez | To dobrze. Tutaj, możesz mi mówić Jerry. | Good. In here, you can call me Jerry. |
Victor Vance | Dobra. | Okay. |
Jerry Martinez | Dobra... Jerry, nie? No dobra Vic, powiedz mi... po co się w ogóle zaciągnąłeś do armii? Żeby nie iść do pierdla? Bo lubisz, jak się na ciebie wydzierają, co? Co ci każe codziennie polerować swoje buty i ładować swoją broń w nadziei, że będziesz mógł kogoś zastrzelić, hmm? | OK, Jerry, huh? Now, Vic, tell me. Why did you sign up, huh? To stay out of jail? Because you like getting shouted at, huh? What makes you polish your boots and put bullets in your guns in the hopes that maybe you'll get to shoot someone, huh? |
Victor Vance | Mam trudną rodzinę. Muszę być za nią odpowiedzialny. | I got a difficult family. I got responsibilities. |
Jerry Martinez | Co, dzieciaki? Jakaś kurwa nie dająca ci spokoju? | What, kids? A broad giving you shit, huh? |
Victor Vance | Nie, bracia. Jeden jest poważnie chory, astma, ja muszę płacić rachunki za jego leczenie, drugi, chyba też jest chory, ale na inny sposób... Moja mama to wrak. | No, brothers. One is real sick - asthma. And I gotta pay the bills. The other, well, maybe he's sick, too, but in a different way. My mom's a mess. |
Jerry Martinez | Wiec zaciągnąłeś się... żeby zostać bogatym? | So you joined the army to get rich? |
Victor Vance | Nie do końca. Wiesz jak jest, mój ojciec wyemigrował tutaj z Dominikany, przez co nie mieliśmy zbyt dużo możliwości. Co miałem robić? A dlaczego ty wstąpiłeś do armii? | Not exactly. But, you know, my dad, he came here from DR. We didn't have a lot of opportunities. What else was I supposed to do? Why did you join up? |
Jerry Martinez | Żeby być bogaty! | To get rich! |
Victor Vance | Dlaczego pan się ze mnie nabija, sierżancie? | Why are you messing with me, sergeant? |
Jerry Martinez | Wcale nie. Wyluzuj, usiądź sobie. Posłuchaj mnie Vic. Dla człowieka, który wie o co chodzi jest bardzo dużo możliwości na zrobienie naprawdę sporej kasy. Więc... | I ain't. Chill. Relax, take a seat. Look, Vic, there are plenty of opportunities for a man who knows the game to make real money. So... |
Victor Vance | Człowieku, nie chcę żadnych kłopotów. | I don't want any trouble, man. |
Jerry Martinez | A kto chce? Nikt. Każdy chce żyć w spokoju. Bez kłopotów. Będziesz mógł zarobić kupę szmalu. Łatwo i przyjemnie. | Who wants trouble? Nobody. Everybody wants to relax. No trouble. And there's plenty of money to be made, nice and easy. |
Victor Vance | Nie wydaje mi się, żeby to było coś dla mnie. Więc jeśli nie ma niczego innego... | Listen, I don't think this is for me. So, if there's nothing else... |
Jerry Martinez | Hej, wyluzuj trochę, co? No, Vic. Potrzebuję małej przysługi. Bez ryzyka. | Hey, relax, huh? Come on, Vic, I need a favour. No risk. |
Victor Vance | To po co ci ja, skoro nie ma ryzyka? | So, why do you need me if there's no risk? |
Jerry Martinez | Bo mam kupę roboty. A ty przez najbliższe kilka dni masz jeszcze wolne. Więc weź mój motor, jedź na lotnisko i odbierz dla mnie pewną paczkę, co? | Because I gotta take registration. Besides, you're not on duty for a couple of days. Listen, you take my bike, you go over to the airport and you pick up a package for me, huh? |
Victor Vance | Dobra. Ale tylko ten jeden raz. | Okay. Just this one favor, and that's it. |
Jerry Martinez | Dobra. | Good. |
Victor i Martinez wychodzą na zewnątrz. Martinez daje Victorowi pager | ||
Jerry Martinez | Słuchaj, jeśli plany się zmienią, dam ci znać. | Listen, if plans change, I'll let you know. |
Victor Vance | Co to jest? | What's this? |
Jerry Martinez | To pager twardzielu. Witam w latach osiemdziesiątych Vic. | It's a pager, tough guy. Welcome to the 80's, Vic. |
Victor przyjeżdża na lotnisko, diler czeka obok samolotu | ||
Diler | Hej żołnierzyku! Jerry cię przysłał, si? | Hey, army boy. Jerry sent you, si? |
Victor Vance | Jerry? Aaa, sierżant Martinez... Oczywiście. | Jerry? Ah, Sergeant Martinez. Sure. |
Diler | Chodź ze mną żołnierzu. Mam coś dla twojego szefa. | Come with me, soldier. I've got something for your boss. |
Victor Vance | Widzę, że ci się dobrze powodzi bracie. | Man, life's been good to you! |
Diler | Mhm... Chodźmy na małą przejażdżkę. Tu masz towar Jerry'ego... Powiedz mu, że następnym razem ja biorę swoją działkę. Vice City robi się zbyt peligroso[2] dla takich wolnych strzelców jak my... O wilku mowa... Mamy towarzystwo. Chwytaj za broń i ich załatw! | Hm-hmmm. Come on, let's take a ride. Here's Jerry's stuff. Tell him my cut goes up next time. Vice City's getting too peligroso[2] for us freelancers. Speaking of which, we've got company! Grab that gun and take them out! |
Wrogowie strzelają w jacht, a Victor odpowiada im tym samym | ||
Diler | Opuścić statek! | Abandon ship! |
Victor wyskakuje z jachtu, który wybucha | ||
Jerry Martinez (pager) |
Ukryj 'towar' w swoim baraku bracie... | Hide the 'stuff' in your barracks man... |
Victor idzie do baraku, gdzie chowa towar. | ||
Komunikat radiowy po misji | ||
VNN | Prognozy pogody przewidują burzliwy czas w Vice City, do miasta zbliża się huragan Gordy, który zagraża wyspom South Keys. Urzędnicy miejscy podjęli typowe środki ostrożności zamykając wszystkie mosty z Mainland do Ocean Beach i Vice Point, wstrzymano też do odwołania wszystkie loty z oraz na Międzynarodowe Lotnisko Escobar. Więcej informacji usłyszysz na Vice News Network. | Weather forecasters are predicting a stormy time ahead for Vice City as Hurricane Gordy threatens to make landfall in the South Keys. City officials have taken the usual precautionary measure of closing all bridges from the mainland to Ocean Beach and Vice Point and all flights to and from Escobar International Airport have been halted until further notice. For more news updates, stay tuned to Vice News Network. |
Galeria[]
Przypisy
- ↑ https://www.youtube.com/watch?v=kYK8BaoELEY
- ↑ 2,0 2,1 peligroso – z hipsz. «niebezpieczne».
Misje w Grand Theft Auto: Vice City Stories | ||
---|---|---|
Soldier | Następna: | |
Cleaning House |