No. 1 – misja w Grand Theft Auto IV, czwarta i ostatnia dla Bruciego Kibbutza.
Solucja[]
Brucie postanawia wystartować w wyścigu ulicznym, jednak jego samochód nie chce odpalić. Musimy zdobyć nowy samochód. Jedziemy więc na wskazane miejsce, do Willis. Na miejscu wsiadamy do złotego Cometa i jedziemy na linię startu. Wyścig nie jest trudny, szybko zdobywamy prowadzenie i ostrożnie dojeżdżamy do mety. Uważamy na ostre zakręty i jedziemy wzdłuż checkpointów. Po wygranym wyścigu odwozimy Bruciego do domu; ten podaruje nam samochód, którym się ścigaliśmy.
Scenariusz[]
Scenariusze
Nieoficjalne polskie tłumaczenie | Oficjalny angielski scenariusz | |
Niko Bellic | Cześć Brucie. Co słychać? | Hey, Brucie, what's up? |
---|---|---|
Brucie Kibbutz | Niko B! Chodź no tu. Okaż miłość. Męskie przytulanko! | Hey, Niko B, come here. Show me the love. Man hug time. |
Niko Bellic | Dobra, starczy! | Hey, enough, alright? |
Brucie Kibbutz | Łoo, łoo, powiedz. Co nas łączy? | Whoa, whoa, what are we about here, you and me? |
Niko Bellic | Nie wiem... | I don't know... |
Brucie Kibbutz | Co nas łączy, stary? | What are we about, boy? |
Niko Bellic | Ja jestem imigrantem i zabójcą. Ty za to łykasz sterydy, ale jakoś się dogadujemy. | I'm an immigrant, and a hired gun, and you're a steroid junkie, but we get along. |
Brucie Kibbutz | Nie o to chodzi! Mówię o czymś prawdziwym! | No! Not that stuff, that's superficial. I'm talking about the real shit. |
Niko Bellic | Co? | What? |
Brucie Kibbutz | Jesteśmy zwycięzcami! Jebanymi zwycięzcami! Taki nasz styl, bracie. Urok jest. Wygląd jest. Kasa jest. To nasz styl, suczki! Mistrz... | We're winners, man. fucking winners. That's how we roll, brother. Bling, check. Bodies, check. Paper, check. That's how we roll, bitches. The boss... |
Niko Bellic | Dobrze się czujesz? Za dużo rekina tępogłowego w dupie? | Are you alright? Too much bullshark testosterone up the ass? |
Brucie Kibbutz | Pieprz się. Pieprz się, stary. Patrz na to. Lenny! Lenny! Suczka jest gotowa? | Fuck you. Fuck you, man. Hey, check this out. Lenny! Lenny! Is the bitch ready? |
Lenny | Błyszczy jak trzeba. | Well, she's very shiny. |
Brucie Kibbutz | Spójrz na nią. Aż cisną się do oczu złote łzy. Ja pierdolę! Za mną! Pokażmy wszystkim... że to właśnie nasz styl. Dalej, wsiadaj! (wsiada do samochodu, próbuje go odpalić) No... odpalaj! Kurwa! | Look at her and weep tears of pure gold. Motherfuckers. Come on now! Let's go show some people... just how we roll. Yeah, alright... Come on, get in! (wsiada do samochodu, próbuje go odpalić) Come on, start, you... Shit! |
Niko Bellic | Czyste złoto, no nie, twardzielu? | Pure gold, eh, big man? |
Brucie Kibbutz | Lenny, pieprzony durniu. Co to ma znaczyć? Co jest?! | Lenny, you're a fucking asshole. What is this? What is this? |
Lenny | Sam ją przerabiałeś! | You tuned her yourself! |
Brucie Kibbutz | Co teraz robić? Potrzebuję bajeranckiego auta! Jeśli tym razem zawiodę, ludzie już nigdy nie będą mnie traktować jak należy. | Well what should I do? I mean, I need a flashy car. People are going to think I'm a no nut bullshitter if I fail to deliver here. |
Lenny | A może auto Steve'a? | How about Steve's car? |
Brucie Kibbutz | Tak! Zadzwonię do niego po drodze! Niko, mógłbyś nas zawieźć na Freetown Avenue w Willis? | Yes. I'll call him on the way! Niko, can you drive us to Freetown Avenue in Willis? |
Niko Bellic | Jasne. | Yeah. |
Brucie Kibbutz | Idziemy. Naprzód, suczki! Łuu! | Come on. Let's roll, bitches! Woo! |
Po drodze do Willis | ||
Brucie Kibbutz | Niko, wybacz, ale muszę zadzwonić do tego gościa i powiedzieć mu, że pożyczam brykę. (dzwoni do Steviego) Stevie, jak tam leci? Jasne, chciałbyś. Ha, ha. No pewnie. Dobra, słuchaj. Słuchaj! Razem z moim zabójczym kumplem Niko musimy pożyczyć twoje auto. Nie, to drugie. Pewnie, że będzie super. Jest na zewnątrz? Świetnie! Kocham cię! (rozłącza się) | Niko, man, excuse me but I got to make this call to tell this guy we're borrowing his car. Stevie boy, how's tricks? No man, you can spot me. Ha ha. For sure. Alright, listen man, alright listen me... me and my ice cold friend Niko got to borrow your car. No, the other one. Of course it'll be cool. It's outside? Great. I love you man. (rozłącza się) |
Niko Bellic | Nie ma nic przeciwko? Nie będzie tak jak ostatnio, kiedy załatwiałem ci samochód? | He's fine with us taking it? We won't have an incident like the last time I got a car for you? |
Brucie Kibbutz | Nie ma opcji. To zdarzyło się tylko raz. Między mną a Steviem nigdy nie było lepiej. Jest lepiej niż... chciałem powiedzieć "urzeźbienie mojej klaty", ale akurat temu nic się nie równa. Chcesz dotknąć? | No way, man. That was a one time only baby. Me and Stevie are tight. Okay, tighter than that. Tighter than... shit I was gonna say my abs but I think you know that nothing's tighter than this shit. Wanna feel? |
Niko Bellic | Dzięki, ale mam zajęte ręce. | Thanks, but I got my hands full. |
Brucie Kibbutz | Tym właśnie powinniśmy się zajmować na co dzień! Rwanie panienek, niszczenie miasta. Moglibyśmy wiele zdziałać. Prawie jak bomba atomowa. Ale seksi bomba, wiesz? Taka bomba, która działa tylko na laski z cudnymi piersiami, wąskimi tyłkami, blond włosami, zero cellulitu i opalenizną! Taaak jest! | God, this is exactly the type of shit you and me should be doing. Cruising for bitches, destroying the town. You and me could be doing some serious damage. Like a nuclear bomb up in this shit. But a sexy bomb, you know? A bomb that only affects girls with D-cups, tight asses, blond hair, no cellulite, and tan, yeah! |
Niko Bellic | No? Nie wiem czy dobrze cię zrozumiałem, ale możemy czasem gdzieś wyskoczyć. | Right? I don't know if I get your meaning but we can hang out sometime. |
Niko i Brucie dojeżdżają do wozu | ||
Brucie Kibbutz | No i jesteśmy. Widzisz o czym mówiłem? Bosko. | Here we are, see what I mean? Sweet. |
Po drodze na linię startu wyścigu | ||
Brucie Kibbutz | Mamy wyścig do wygrania! | We got a race to win. |
Niko Bellic | Kiedy już dojedziemy, ty będziesz prowadził? | So, when we get there will you be driving? |
Brucie Kibbutz | Nie ma mowy. Jestem tu tylko po to, żeby dobrze wyglądać. Jedziemy razem. Nasz styl. Ja jako pasażer. Montowanie broni. Wypatrywanie lasek. Błyski felg i ryk silnika! Jazda jako pasażer, kiedy mój kumpel Niko wyprzedza dupków. Armia Czerwona, gaz do dechy, pisk opon, guma na asfalcie. Mam rację? Czy to nasz styl? Bo ja uważam, że tak właśnie jest. Stary, ale dziś jestem napakowany! | No way, man. I'm just here to look good. Me and you are cruising together. That's how we roll. Passenger side. Flexing the guns. Scoping the chicks. Flashing the bling. Pumping the sounds. Riding shotgun while my boy Niko pulls off some badass, Red Army, pedal to the metal, skin of your teeth, burnt rubber moves. Am I right? Is that our style? Because I think that that is how we roll up in this shit. Man I'm fucking pumped today! |
Niko i Brucie dojeżdżają na linię startu wyścigu | ||
Brucie Kibbutz | No to jesteśmy. Gotów na przeciążenia? Twoja skóra nie wygląda najlepiej. Rozmawiałeś z kimś o tym? Ble... a ten to się chyba czymś otruł. Nieźle. Chcesz się napić, kiedy wrócimy? | Here we be. You ready to feel the Gs? Your skin looks really rough man, you had some help? A little botulism special there? I like that homie. You want a shot when we get back? |
Niko Bellic | Nie, dzięki. | I'm fine. |
Niko wygrywa wyścig | ||
Brucie Kibbutz | Ostro, ostro. Kocham cię, stary. Numer jeden. Świetna jazda. Jak wyglądam? Nieźle, nie? | Intense, intense, I fucking love you man. Number one. Good driving. How do I look? Pretty good, right? |
Niko Bellic | Tak, nieźle. | Yeah, pretty good. |
Brucie Kibbutz | Zabierz mnie do mieszkania. Jestem podniecony, muszę poćwiczyć. Natychmiast. | Take me back to my apartment, man. I'm feeling jacked. I wanna hit the weights. Now. |
Po drodze do mieszknia Bruciego | ||
Brucie Kibbutz | Wiesz co, Niko? Możesz wziąć sobie to auto. Zasłużyłeś sobie. Mój kumpel nie może jeździć byle czym. | You know what Niko, you can keep this car. You earned it and I can't have my boy rolling in anything but serious genetically different winner style, you know? |
Niko Bellic | Myślałem, że jest Steve'a? | I thought it belonged to Steve? |
Brucie Kibbutz | Pieprzyć Steve'a. Ty jesteś prawdziwym gościem, gościu! To ty jesteś numerem jeden. Wygrałeś go tak czy siak. Steve'owi dam moją suczkę. | Fuck Steve, you are the man, man. You are number one. You won this shit anyway. I'll give Steve the bitch. |
Niko Bellic | Suczka nie działa najlepiej... | The bitch don't work too good. |
Brucie Kibbutz | Nie przejmuj się tym. Brucie ma magiczne palce. Dotykają tylko najlepszych silników i modelek. Zero cellulitu. Tylko VIP-y. Czytaj z ruchu moich ust: zwycięzca to ja! Kiedy czegoś nimi dotknę, dzieje się prawdziwa magia, brachu. | Don't worry about that. Brucie has the magic fingers. They only touch prime engines and hot models. No cellulite. Okay VIP only, read my lips, I'm a winner. And when they touch. Shit, they work some serious magic bro. |
Niko Bellic | Kim ty właściwie jesteś, Brucie? Mechanikiem? Nie rozumiem tego. | What is it that you do, Brucie? Are you a mechanic? I don't get it. |
Brucie Kibbutz | Jestem biznesmenem. Przedsiębiorcą. Tworzę wiele rzeczy. | I'm a businessman, an entrepreneur. I make shit happen. |
Niko Bellic | Wydajesz się żyć legalnie. Po co więc tyle zabójstw? | Sure, but you seem kind of legit. Why do you need guys killed? |
Brucie Kibbutz | Jasne, że żyję legalnie. Widziałeś moje bary? One to są legalnie zajebiste! | Of course I'm legit. Have you seen my delts? That shit is as legitimate as it gets! |
Niko Bellic | A co z tymi, których chcesz się pozbyć? | What about those guys you need killed? |
Brucie Kibbutz | Kurwa, Nicky, przecież znasz Bruciego. To numer jeden! Na szczycie jest samotnie. Czasami sterydy przejmują kontrolę nad człowiekiem. Pojawia się czerwona płachta i chcę, żeby niektórym działy się złe rzeczy. | Fuck Nicky, you know Brucie. He's number one. It's lonely at the top. Sometimes, the juice, it just takes control, okay. The red mist descends and I need shit to happen to people. |
Niko Bellic | Chcesz powiedzieć, że wpadłeś w furię po sterydach? Tylko dlatego zabiłem tych ludzi? | Are you talking about fucking 'roid rage? Is that why I killed those men? |
Brucie Kibbutz | Oni i tak nie byli godni współczucia, Nicky. Może przez sterydy nie byłem za bardzo cierpliwy. Ale jako biznesmen nie mogę pozwolić na to, żeby ludziom się upiekło. Muszę być stanowczy. | They were bad cats, Nicky. Maybe the juice meant I wasn't as patient as I should have been. But you know, as a businessman, I can't let people get away with that shit. I need to be firm. |
Niko Bellic | Słuchaj, Brucie. Lubię cię i możemy się czasem spotkać, ale nie chcę już z tobą pracować. Nie mogę zabijać kolejnych ludzi tylko dlatego, że przedawkowałeś sterydy. | Look Brucie, I like you and I think we should hang out but I don't want to work with you no more. I can't go around fucking people up because you've over done it on the juice. |
Brucie Kibbutz | Dobra, Nicky. Rozumiem cię. Interesy nie mogą stanąć pomiędzy naszą przyjaźnią. Wszystko w porządku. | Alright, Nicky, man. I'm feeling you, ok? You don't wanna let our business thing get in the way of our personal relationship. That's all good man. |
Niko Bellic | Super. | Cool. |
Niko i Brucie dojeżdżają do domu Bruciego | ||
Brucie Kibbutz | Nicky, czuję, że to nas strasznie zbliżyło. Łączy nas więź! Wpuściłeś mnie do swojego wnętrza. Zdjąłeś pancerz. Była chemia, stary! Zadzwoń, to się zgadamy. | Nicky, I feel like we really bonded back there. I'm close to you, man. You let me inside. You let your armor down, you know? We had a moment, man. Call me and we'll hang. |
Niko Bellic | Jasne. | Sure we did. |
Galeria[]
Misje w Grand Theft Auto IV | ||
---|---|---|
Poprzednia: | No. 1 | |
Out of the Closet |